W tym tygodniu nareszcie udało mi się obejrzeć "Pride" (i to dwa razy w odstępie jednego dnia) ;) Jeszcze zanim go oglądnęłam byłam pewna, że mi się spodoba i... nie myliłam się. Wspaniały film, niewiarygodna historia i niesamowici bohaterowie! Andrew wspaniale odnalazł się w roli Gethina :)
Jeżeli jeszcze nie oglądnęliście filmu to musicie nadrobić zaległości, bo naprawdę warto :)
Nie słyszałam o tym filmie :)
OdpowiedzUsuńNowy post ! Official Patty :)